PZA: spółki leasingowe otrzymały już wynagrodzenie za sprzedane wierzytelności, w tym VAT.
VB Leasing i VB Leasing S.A. Automotive otrzymały już pełne wynagrodzenie za sprzedane wierzytelności. Banki przelały z góry na rachunki spółek równowartość całego podatku VAT, który spółki leasingowe muszą zapłacić w całym czasie trwania umów leasingu. Zaległości podatkowe spółek są wynikiem ich niewłaściwych działań. – Teraz spółki próbują zasypać lukę pieniędzmi klientów, które należą się PZA. To działanie na szkodę leasingobiorców oraz finansów publicznych – mówi Robert Midura-Rashed, prezes Podmiotu Zarządzającego Aktywami.
Stanowisko jest reakcją PZA na ubiegłotygodniowy komunikat dwóch spółek leasingowych – VB Leasing i VB Leasing Automotive. Przypomnijmy, spółki oferowały klientom leasing oraz pożyczki, które finansowane były przez Idea Bank oraz Getin Noble Bank. Upadek banków Leszka Czarneckiego odciął spółki leasingowe od finansowania. VeloBank – następca prawny Getin Noble Bank – z końcem czerwca ubiegłego roku wypowiedział spółkom umowę o wykup opłat leasingowych i rat pożyczkowych, a od połowy lipca 2023 roku spółki zaprzestały sprzedaży VeloBankowi nowych wierzytelności leasingowych i pożyczkowych. Spółki chciały wtedy otwarcia wobec nich postępowań sanacyjnych, mimo że nie zdobyły żadnych źródeł finansowania nowej sprzedaży.
Pod koniec października 2023 roku Bankowy Fundusz Gwarancyjny w ramach kontynuacji przymusowej restrukturyzacji Getin Noble Bank, przeniósł portfel wierzytelności leasingowych z VeloBank do swojej spółki zależnej, Podmiotu Zarządzającego Aktywami.
W środę spółki leasingowe poinformowały, że w pierwszym kwartale bieżącego roku uregulowały 140 mln zł podatku VAT. Ma to być skutek uzyskania przez spółki zabezpieczeń powództw wniesionych przeciwko PZA. Umożliwiło to – jak piszą spółki – odblokowanie sytuacji narastającej luki podatkowej i rozpoczęcie przez spółki regulowania bieżących zobowiązań z tytułu VAT.
Podwójna zapłata za to samo, czyli działanie na szkodę klientów i finansów publicznych
Z taką argumentacją nie zgadza się Podmiot Zarządzający Aktywami. Prezes PZA Robert Midura-Rashed wyjaśnia, że zarządcy w postępowaniu sanacyjnym i same spółki leasingowe całkowicie pomijają fakt, że spółki leasingowe sprzedały wierzytelności leasingowe i otrzymały za nie pełną cenę, w tym z góry równowartość całego podatku VAT, który mają zapłacić przez cały okres trwania umowy. Od lipca 2020 r. na rachunki VAT-owskie spółek leasingowych poprzednicy prawni PZA przelali około 700 mln zł równowartości podatku VAT od nabytych wierzytelności leasingowych.
Zarządcy w postępowaniach sanacyjnych spółek leasingowych nie szukają odpowiedzi, co stało się z pieniędzmi na podatek VAT, które spółki otrzymały z góry. Chcą za to – po raz drugi – uzyskać zapłatę za to samo i to od wyłącznie jednego wierzyciela: PZA. To działanie na szkodę finansów publicznych, które naraża Bankowy Fundusz Gwarancyjny na poniesienie dodatkowych obciążeń. PZA już zwróciło się do Sądu restrukturyzacyjnego o uzyskanie odpowiedzi od zarządców, dlaczego traktują wierzycieli w nierówny sposób i chcą finansować sanację kosztem wyłącznie PZA – mówi Robert Midura-Rashed.
Postanowienie nieprawomocne, już zaskarżone
Podmiot Zarządzający Aktywami zwraca uwagę, że postanowienia sądu o zabezpieczeniu powództw są nieprawomocne, a PZA już je zaskarżyła. Tym samym Sąd nigdy nie „utrzymał” zabezpieczeń, jak twierdzą spółki leasingowe, ponieważ Sąd Apelacyjny we Wrocławiu jeszcze nie wypowiedział się w tej kwestii.
Ważne jest również to, że postanowienia jedynie uprawnia spółki leasingowe do wskazywania swojego rachunku VAT do płatności równowartości podatku VAT metodą split payment. Spółki mogą, ale nie muszą, wskazywać na fakturach VAT dwa rachunki bankowe: PZA do spłat raty leasingu oraz swój rachunek do spłaty VAT. Raty leasingowe są skutecznie spłacone tylko wtedy, gdy trafią na rachunek PZA. Postanowienie nie mówi nic o zmianie wierzyciela. Tym bezwzględnie pozostaje PZA, który będzie musiał dochodzić niespłaconych wierzytelności, w tym w części odpowiadającej podatkowi VAT.
To istotne, ponieważ po otwarciu postępowania sanacyjnego spółek leasingowych dochodzi do sytuacji, w której klienci przelewają swoje raty na rachunki spółek a nie do PZA. Spółki zamiast zwrócić te środki PZA, zatrzymują je i nie informują o tym fakcie ani klientów, ani PZA. Zaufanie klientów zostaje nadużyte, a w takiej sytuacji nie można mówić o skutecznej spłacie raty.
Dążymy do wyjaśnienia wszystkich takich przypadków. Do każdego podchodzimy indywidualnie. Jesteśmy otwarci na dialog z klientami i gotowi do podjęcia wspólnych działań, mających na celu odzyskanie środków od spółek leasingowych – mówi Robert Midura-Rashed.